Niby taki drobiazg, niuans... a tak istotną rolę spełnia. Czasem wywołuje uśmiech, czasem zmarszczenie czoła... A czasem chwilę zadumy, zachwytu - nad sobą, nad chwilą, w której dane nam było go zobaczyć...
poniedziałek, 20 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz